...ale ten genialny jest:
Siedzą w knajpie Małysz, Schmitt i Ahonen.
Pija piwo. Po którejś kolejce podchmielony Schmitt mówi:
- Słuchajcie, zdradzę wam pewien sekret. Kiedyś, jak obejrzałem film "101 dalmatyńczyków", to następnego dnia skoczyłem 101 metrów!
Na to mówi Ahonen:
- Wiecie, coś w tym jest. Kiedyś przeczytałem "150 sposobów na stres" i następnego dnia w zawodach skoczyłem 150 metrów!
Na to Małysz zrywa się przerażony i biegnie do drzwi. Schmitt zatrzymuje go:
- Co ci się stało?
- Trzeba koniecznie odwołać jutrzejsze zawody!!!
- Ale dlaczego?
- Bo dziś rano skończyłem czytać "20 tysięcy mil podmorskiej żeglugi"...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą