Mieszkasz z rodzicami? To świetnie! Zakazy, nakazy i sprzątanie swojego pokoju to pikuś za czyste skarpetki, codzienny ciepły obiadek i brak zmartwień w stylu "czy starczy mi do pierwszego?". Doceń to, a to, że czasem ci nie pozwolą wyjść na imprezę, można obejść... 1. Hitler nie szturmował Linii Maginota. Po prostu ją ominął. Najgorsza rzecz, jaką możesz zrobić w rozmowie z rodzicami, to krzyczeć i kłócić się. Po prostu tego nie rób. Rozumiem, że wypowiedzenie własnego, buntowniczego zdania może być dla Ciebie ważne, ale proponuję małe przewartościowanie. Postaw imprezę i luzy u starych nad zdanie. To, że rodzice teraz mówią nie, to nie znaczy, że za 5 minut machną ręką i powiedzą "no dobra". Ale jeśli krzyczysz i się kłócisz, to obniżasz swoje szanse na sukces.
2. Oni krzyczą? Ty tego nie rób.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą