Reprezentacja Rosji w curlingu zwerbowała dwóch pierwszorzędnych tadżyckich sprzątaczy.
Rosyjski biathlonista Krugłow, zgubiwszy na trasie karabin, ruszył do tarcz, by pokonać je w walce wręcz.
Bałagan na igrzyskach w Vancouver sięgnął szczytu - kazachski narciarz wszedł do półfinału. Curlingu. Kobiet.
Gorące powitanie czeka wracającą do kraju rosyjską kadrę olimpijską. Mówi się, że co najmniej kilku sportowców następnym razem będzie startować na paraolimpiadzie.
I na koniec słowo samokrytyki: Dziennikarze - czwarta władza. Jeśli uznać za wspólne cechy władzy sprzedajność i niekompetencję.
A właśnie, że nie koniec. Korespondent specjalny hudziel donosi:
Władze rosyjskie wyraziły swoje zaniepokojenie faktem, że Brogman planuje wycieczkę do mauzoleum Lenina.
Stosunki rosyjsko-rosyjskie
- Chodź, zabiorę cię w niedzielę na lekcję jazdy konnej!
- Nie.
- Mogę cię nauczyć! Ja uczyłam mojego byłego szefa jazdy konnej!
- Nie podoba mi się to słowo "były". On przeżył tę lekcję?
by Peppone
Klaustrofobia - to kiedy wchodzisz do kibla i sr*sz ze strachu.
by eM-Ski
Wspinają się himalaiści na Everest. Weszli na 6000 metrów - wszędzie śnieg, zimno, śladu życia, nie starcza tlenu. Idą jeszcze wyżej, wyciskają ostatnie siły, a tu widzą... dwóch joginów w cienkich szatach siedzi sobie w pozycji lotosu i medytują.
- Ktoście wy? - zapytali himalaiści
- My jesteśmy jogini. Siedzimy sobie tu, medytujemy. A wy kto?
- My jesteśmy himalaiści, zdobywamy szczyty, teraz zamierzamy ujarzmić tę górę, najwyższą na świecie.
- I to wszystko w FIZYCZNYM CIELE?!
by Peppone
- Masz coś do edycji grafiki?
- Paint.
- A coś jeszcze?
- No mam... Ołówki, farby olejne, pastele...
- Oj weź... Trzeba mi efekt czerwonych oczu usunąć!
- Prześpij się!
by eM-Ski
Przeczytałem w gazecie, że w Rosji nie chcą i nie umieją pracować.
To jest głęboko niesprawiedliwy osąd.
W Rosji chcą i umieją, powtarzam, chcą i umieją nie pracować.
by Peppone
Kierowcy TIR-ów patrzą na znaki tylko z czystej ciekawości!
by lary
Etatowy pilot linii lotniczych został zaproszony na urlop przez swojego kolegę. Wiele atrakcji, w tym pewnego dnia wybrali się na wycieczkę starym An-2. Kolega dał gościowi popilotować, polatali sobie, podchodzą do lądowania, "etatowiec" sprawdza wszystko po kolei, nagle rzuca:
- Nie widzę kontrolki wypuszczenia podwozia...
- Bo podwozie wypuszczono z resztą samolotu w 1956 roku.
by Peppone
Serce mężczyzny składa się z dwóch żołądków. Pierwszy na wódkę, drugi - na zagrychę.
by lary
Dwóch akrobatów spotyka się pod kopułą cyrku. Jeden do drugiego mówi:
- No ty to faktycznie debil jesteś nie z tej ziemi. Po jaką cholerę skakałeś, jak twoja kolej łapać teraz?
by eM-Ski
Kącik historyczny:
Do Stalina przyprowadzono żyda, który opowiadał o nim kawały. Stalin zachęca:
- Powiedzcie jakąś anegdotę o Josifie Wissarionowiczu...
- Wracam sobie do domu i mówię: "Sara, ty nie uwierzysz...".
by Peppone
Wojna. Noc. Okopy. Dowódca pułku przyjmuje meldunki.
Dowódca pierwszej kompanii: Wszyscy na stanowiskach bojowych, szeregowy Iwanow poszedł za linię frontu poszukać języka.
Dowódca pułku: Dobrze.
Dowódca drugiej kompanii: Wszyscy na stanowiskach bojowych, szeregowy Pietrow poszedł za linię frontu poszukać języka.
Dowódca pułku: Dobrze.
Dowódca trzeciej kompanii: Wszyscy na stanowiskach bojowych, szeregowy Sidorow poszedł za linię frontu poszukać dupy.
Dowódca pułku: Czego poszukać?
Dowódca trzeciej kompanii: Dupy. Widzicie, towarzyszu dowódco pułku, Sidorow nie lubi lodzików.
by Peppone
Radio Erewań odpowiada
- Co robią amerykańscy Marines w górach Afganistanu?
- Morza szukają.
- Kiedy można powiedzieć, że w Rosji jest mróz?
- Kiedy ludzie gryzą wódkę na ulicach.
- Skąd się biorą czarne dziury?
- Z przepalonych żarówek.
W poprzednich odcinkach...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą