Jak to się robi po polsku...
1. Mężczyzna zaprasza wszystkich swoich znajomym na grilla, którego właśnie przygotowuje.
2. Kobieta idzie do sklepu.
3. Kobieta przygotowuje sałatki, duszone warzywa do mięsa i pieczywo.
4. Kobieta kroi mięso, przyprawia je, układa na tacy i podaje mężczyźnie, który stoi rozparty obok grilla z puszką piwa w ręku.
5. Kobieta rozpala grilla.
6. Mężczyzna umieszcza mięso na ruszcie.
7. Kobieta idzie nakryć do stołu i sprawdzić czy warzywa się nie rozgotowały.
8. Kobieta przychodzi, by powiedzieć mężczyźnie, że mięso się przypala.
9. Mężczyzna zdejmuje mięso z rusztu i daje kobiecie.
10. Kobieta nakłada mięso na półmiski i przynosi do stołu.
11. Po jedzeniu kobieta sprząta stół i myje naczynia.
12. Wszyscy chwalą mężczyznę i dziękują mu za wspaniałe grillowanie.
Nie będziemy tego ukrywać - grillowanie jest po prostu zbyt poważnym i odpowiedzialnym zadaniem, aby powierzać je kobietom...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą