Artykuł na ten temat można przeczytać w Super Expressie w dodatku Gilotyna i jeśli ktoś chciałby je poznać owe sposoby to zapraszamy tamże. Ponieważ SE nie zgadza się na publikację skanów w Interencie toteż zniknął on stąd i nigdy już się nie pojawi.
Ale wiadomo, jak człowiek ma dobrą wyobraźnię (jak czytelnicy Joe Monstera) to dla niego nie ma nic trudnego. Toteż wyobraź sobie, że siedzisz sobie w pracy, w biurze. Pod nogami cicho mruczy komputerek, przed nosem masz monitor, a głowa... głowa ci pęka i nie dajesz rady... spałeś tylko dwie godziny, poprzedniego dnia była impreza albo dało ci się zdrzemnąć dopiero przed dziewiątą... Chcesz spać, ale musisz siedzieć w pracy... Oto kilka pozycji, które pozwoli ci odbyć twoją ulubioną drzemkę.
na krótkowidza - czyli przyklejasz nos do monitora - zasypiasz
na filozofa - opierasz głową na rękach i wpatrujesz się inteligentnie w monitor..
na podnoszącego - rzucasz pod biurko długopis, potem kładziesz głowę na biurko i wyciągasz pod nie rękę. Niech zwisa swobodnie - ty śpisz, a w razie czego podniesiesz szybko długopis
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą