Kofeina pobudza - za to wielbią ją miłośnicy kawy. Ale nie jest to jedyne jej zastosowanie. Ludzie wykorzystują ją m.in. do uśmierzania bólu, natomiast natura miała jeszcze inny pomysł. Podobnie jak kapsaicyna w ostrej papryce, kofeina w kawie miała za zadanie bronić rośliny przed zwierzętami i innymi roślinożercami.

#2.

Założyciel firmy Keurig, jednego z producentów ekspresów do kaw, wylądował w szpitalu z zaburzeniami widzenia i rytmu serca. Lekarze orzekli zatrucie kofeiną - pacjent miał w zwyczaju raczyć się nie kilkoma kubkami kawy dziennie (której to ilości normalni ludzie zwykle nie przekraczają), a nawet 30 czy 40!

#3.

Nadmiar kofeiny oczywiście szkodzi - przekonał się o tym nie tylko producent ekspresów, ale też pewien 23-letni Brytyjczyk, który podczas jednej z imprez postanowił zjeść dwie łyżeczki czystej kofeiny. To równowartość 70 puszek Red Bulla przyjętych naraz! Niestety nie skończyło się dobrze. Wystarczyło kilkanaście minut, by eksperymentator przeniósł się na tamten świat.

#4.

Duża kawa ze Starbucksa, mekki bananowych miłośników gorących napojów z jednorazowego kubeczka, zawiera 320 miligramów kofeiny. To nieco ponad 4x więcej niż znajduje się w puszcze Red Bulla. Starbucks regularnie zwiększa też wielkość sprzedawanych kaw - największy oferowany dzisiaj kubek mieści więcej kawy niż wynosi objętość przeciętnego żołądka.

#5.

Z badań przeprowadzonych w 1996 roku przez brytyjskich naukowców wynika, że najbardziej regenerująco działa krótka (od piętnastu do dwudziestu minut) drzemka poprzedzona bezpośrednio wypiciem filiżanki kawy. Połączenie obu elementów sprawdza się lepiej niż zastosowanie któregokolwiek z nich osobno.

#6.

Portugalscy naukowcy też badali kawę - choć pod nieco innym kątem. Ich poświęcenie poskutkowało odkryciem: mianowicie z ziaren kawy też można wytwarzać alkohol. Udało im się upędzić aż 80-procentowy bimber z miłym kawowym posmakiem (a także dojść do wniosku, że każdy może spróbować zrobić to w domu). Jedyny minus jest taki, że po drodze eliminuje się całą kofeinę.

#7.

Kofeinę wykorzystuje się do pobudzania organizmu do działania, już sam zapach świeżo zaparzonej kawy potrafi zdziałać cuda w trudny poranek. Tymczasem znane są bardzo pozytywne skutki podawania kofeiny... osobom cierpiącym na ADHD. I wbrew oczekiwaniom nie jest to wcale dolewanie oliwy do ognia - kofeina pomaga im się uspokoić i skoncentrować.

#8.

W konsekwencji naszej ludzkiej działalności do oceanów trafia mnóstwo substancji, które nigdy nie powinny się tam znaleźć. Wśród nich jest też kofeina, której zaskakująco duże ilości znaleziono w wodzie w pobliżu północno-zachodniego wybrzeża USA. Co ciekawe, ilość kofeiny była tam 5-krotnie wyższa niż w wodach w pobliżu znacznie gęściej zaludnionych regionów.

Źródła: 1, 2, 3, 4