Szukaj Pokaż menu

Typowy mecz otwarcia - memy po meczu Polska - Senegal

152 976  
390   175  
W swoim pierwszym meczu 8 drużyna rankingu FIFA - Polska przegrała z 27 drużyną w rankingu - Senegalem. Czyli u nas po staremu. Na otarcie łez, choć nikt po takiej beznadziejnej grze płakał raczej nie będzie, zbiór memów jak zareagował internet na wieść o porażce Polski. I nie zatrze tego złego wrażenia bramka, jaką zdobył Krychowiak, pokonując tym razem właściwego bramkarza.

#1.

Kolekcja intrygujących map CXXV - wojna handlowa Trumpa

58 439  
171   37  
W dzisiejszym odcinku m.in. rzeki i wybrzeża tworzące granice w Europie, jak przebiegło głosowanie na gospodarza mundialu w 2026 r. oraz państwa, które były okupowane przez Stany Zjednoczone.

#1. Na jakim kierunku studiowali przywódcy państw


10 zwariowanych ciekawostek o Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

54 323  
246   55  
460–tonowa konstrukcja o wielkości boiska do piłki nożnej. Międzynarodowa Stacja Kosmiczna to jedyny projekt, który tak skutecznie łączy (niemal wszystkie) zwaśnione strony.

#1.

Jak to możliwe, że Międzynarodowa Stacja Kosmiczna nie spada, mimo że znajduje się na wysokości, na której wciąż oddziałuje co najmniej 90% ziemskiej siły grawitacji? Niemożliwe. W rzeczywistości Stacja cały czas spada. Ponieważ jednak czyni to z podobną prędkością do tej, z jaką okrąża Ziemię, można uznać, że „spada wokół planety”. Dlatego nie ma ryzyka, że któregoś pięknego dnia obudzimy się ze Stacją Kosmiczną w ogródku.

#2.



Międzynarodowa Stacja Kosmiczna na okrążenie Ziemi potrzebuje 90 minut. Co to oznacza poza tym, że zasuwa jak poparzona? A na przykład to, że astronauci przebywający na ISS doświadczają 16 wschodów i 16 zachodów słońca każdej doby. W ciągu miesiąca robi się z tego 480 cykli. Zdążyłoby zbrzydnąć nawet największym romantykom…

#3.



Przy 16 wchodach i zachodach dziennie problematyczne staje się pięć modlitw, które muzułmanie muszą zmówić każdego dnia. Problem teoretyczny stał się praktyczny, kiedy Malezja wysłała pierwszego terrorystę islamistę muzułmanina w kosmos. Tamtejsza agencja – odpowiednik NASA – zwołała specjalne zgromadzenie 150 mądrych, duchownych głów, podczas którego debatowano, w jaki sposób Sheikh Muszaphar Shukor powinien wywiązywać się z religijnych obowiązków. Konkluzja była mniej więcej taka: „ma robić jak mu wygodnie”. I było to pierwsze w historii zebranie, na którym ustalono coś sensownego.

#4.



Mimo że Międzynarodowa Stacja Kosmiczna już z samej nazwy jest międzynarodowa, a więc powstająca ponad podziałami, to nawet w kosmosie odbijają się echa całkowicie przyziemnych konfliktów. Przodują w nich oczywiście Amerykanie i Rosjanie, zresztą główni udziałowcy ISS. W 2014 r. USA zawiesiły współpracę z rosyjskimi agencjami kosmicznymi. Zapomnieli tylko o jednym fakcie – to Roskosmos jako jedyny wywozi astronautów na ISS i z powrotem. Szybko przypomniał im o tym rosyjski wicepremier Dmitrij Rogozin, sugerując, iż może powinni rozważyć wysyłanie astronautów… na trampolinach.

#5.



Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej nie robi się prania. Majtki nosi się pierwszy tydzień normalnie, drugi – tył na przód, a potem na lewą stronę. A poważnie: w sterylnym i ściśle kontrolowanym środowisku samo brudzenie zajmuje zdecydowanie więcej czasu. Ponieważ jednak na pranie nie można sobie pozwolić (byłoby to niepotrzebne marnotrawstwo wody), zużytą odzież się wyrzuca i wraz z pozostałymi śmieciami wysyła w kapsułach do spłonięcia gdzieś nad Pacyfikiem.

#6.



Międzynarodowa Stacja Kosmiczna to najwyżej umieszczona siłownia na Ziemi… tzn. nad Ziemią. Dłuższy pobyt na ISS, gdzie oddziaływanie grawitacyjne nie jest bezpośrednio odczuwane, wiąże się z postępującą utratą masy mięśniowej oraz mineralizacji kości. Aby przeciwdziałać temu zjawisku, wszyscy przebywający na Stacji mają obowiązek ćwiczyć przynajmniej przez 2 godziny dziennie na specjalnie do tego przystosowanych przyrządach. Pozwala to ograniczyć negatywne konsekwencje zdrowotne misji kosmicznych. W jakim stopniu? A tego akurat nie wiadomo, ponieważ nie ma punktu odniesienia, do którego można by porównać wyniki.

#7.



Jeśli wydaje się komuś, że 400 kilometrów nad Ziemią to, kto wyprodukował toaletę, przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie, to jest w błędzie. Kosmiczna wojna o sracz jest faktem. W początkowych latach istnienia ISS astronauci niezależnie od narodowości współdzielili wszystkie urządzenia. A potem wszystko się zmieniło… A to Rosjanie zaczęli naliczać opłaty za korzystanie z ich sprzętu, a to inne narody zaczęły wystawiać rachunki Rosjanom. W 2005 roku Rosja zaczęła pobierać opłaty za transport astronautów na Stację i z powrotem, więc w odpowiedzi… Amerykanie zabronili Rosjanom korzystać z ich toalet. I takie oto niezwykle ważkie sprawy umilają codzienność na największym projekcie kosmicznym w historii ludzkości.

#8.



Na wypadek gdyby Ameryka i Rosja pokłóciły się jeszcze bardziej, na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej znajduje się broń… Przynajmniej jedna lub dwie sztuki o bardzo szerokich możliwościach. Sygnały świetlne, serie z karabinu oraz naboje jak do shotguna to tylko początek atrakcji. Wielofunkcyjną broń można też wykorzystać jako szpadel lub maczetę. To wszystko prawdopodobnie jednak nie na wypadek starcia z kosmitami (choć i to niewykluczone), a lądowania w niewłaściwym miejscu podczas powrotu na Ziemię – np. na drodze gromady wygłodniałych niedźwiedzi.

#9.



Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej niemile widziani są Chińczycy. Decyzją amerykańskiego kongresu w 2011 roku zawieszono jakąkolwiek współpracę pomiędzy amerykańskimi i chińskimi agencjami kosmicznymi z obawy przed tym, że tym drugim zależy przede wszystkim na wykorzystaniu współpracy do celów militarnych. Czy „kosmiczny ban” to dobry pomysł? Przeciwnicy twierdzą, że w żadnym wypadku. Chińczycy nie zamierzają płakać z braku dostępu do ISS. Zamiast tego dalej rozwijają swój program kosmiczny, planują wysłanie robota na Księżyc i łazika na Marsa, a nawet… budowę własnej stacji kosmicznej.

#10.



Niezależnie od wszystkiego, całą zabawę w Międzynarodową Stację Kosmiczną może zakończyć Rosja. I nie chodzi tu o żadne celowe działania destrukcyjne. Wystarczy – co zapowiadał już Rogozin – przesunięcie funduszy na inne projekty. Rosjanie z niemałą satysfakcją powtarzają, że Rosja może się dostać na ISS bez pomocy Amerykanów, już jednak Amerykanie bez Rosji – nie. Powstaje sytuacja, którą trudno uznać za komfortową, dlatego USA usilnie pracują nad uniezależnieniem się. Być może więc już za jakiś czas pomiędzy ISS a Ziemią kursować będą komercyjni przewoźnicy.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6
246
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Kolekcja intrygujących map CXXV - wojna handlowa Trumpa
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu 7 nietuszowanych ciekawostek o kosmetykach
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Ciekawostki i dodatkowe informacje z uniwersum Gwiezdnych wojen
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Dach świata pokryty g*wnem, czyli ciemna strona turystyki
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Kilka słów o Titanicu - Pamiętna Noc część II
Przejdź do artykułu Dlaczego nigdy nie odkryjemy wszystkich sekretów wojowników ninja

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą