Nie zwalniają a wręcz przyspieszyli z deka jakby. Zgodnie z dewizą: Jak szaleć na forach, to na 200%, żadnych taryf ulgowych, to są ICH fora i już!
- Uprawiam seks z moim psychiatrą mam 28 lat, on jest dużo starszy ode mnie, żonaty. Czy powinnam się potępiać? Łączy nas tylko seks.
- Psychiatra, który uprawia seks z pacjentką powinien też pójść do psychiatry!.
- Przecież jest u siebie czyli u psychiatry. Po co ma gdzieś łazić?
- Kurde - a ja studiuję ekonomię.
- Spoko, na ciebie też polecą takie łatwe laleczki.
- No tak, tylko, że ona jemu za to jeszcze płaci.
* * * * * * *
- To było parę lat temu miałem ze 13 lat, była jesień, więc szybko robi się ciemno.
Siedziałem wieczorkiem na ławce przed swoją klatką, a na parkingu był zaparkowany nasz samochód - maluch koloru białego. Obok stał żółty maluch. Z klatki obok wyszły dwie dziewczyny i wsiadaj do naszego auta (otworzyły już drzwi!!!). Sprawdziłem rejestrację, przetarłem oczy ze zdumienia i mówię: Sorki ale to nie jest wasz samochód. One bardzo się zawstydziły i zaczęły przepraszać mówiąc, że pomyliły samochody. Poszedłem po ojca i co się okazało: One mogły tylko otworzyć swoim kluczem nasze drzwi, a nie mogły zamknąć a my na odwrót. Tak historia wydaje się wręcz nieprawdopodobna, ale naprawdę tak było.
- Ja kiedyś pomyliłem mój rower z BMW zorientowałem się jak przyjechała policja.
- Bardzo współczuje. Wiem, że pomyłki się zdarzają, ale pewnie policja nie miała tyle wyrozumiałości..
- Wniosek jest jeden. Żółtym maluchem zajedziesz dalej niż białym...
- To jeszcze nic. Kolega jest mechanikiem, miał wziąć cinqecento spod firmy do przeglądu, wziął kluczyki, wsiadł do auta, odjechał, zrobił przegląd, wrócił... A na niego czekała policja i właścicielka samochodu, bo okazało się, że to nie to cinqecento... Na szczęście skończyło się tylko na tym, że musiał zrobić przegląd jeszcze raz na właściwe auto.
- A ja kluczykiem od malucha otwieram skrzynkę pocztową w Outlook Express.
- A co to ma wspólnego ze szczoteczka do zębów?
- Nic nie ma wspólnego, ale fajne historyjki ludzie opowiadają. Nieprawdaż?
* * * * * * *
- Ja w wieku chyba 5 lat połknąłem baterie! Lekarz straszył mnie wtedy ze kwas z baterii może wydostać się do żołądka! Na szczęście wszystko dobrze się skończyło!- Dobrze, to znaczy jak? Świeciłeś hm odwłokiem?
* * * * * *
- A ja w wieczór przed ślubem zdradziłam go z trzema facetami i nie żałuję.
- A wiesz, kto jest tatą pierwszego dziecka?
- Jamnik sąsiada?
- Wieprzek Kargulowy?
- Rzeczywiście jest się czym chwalić...
- No to masz powód do dumy! Opowiedz o tym swojej córce.
- Nie jesteś kobietą. Jesteś kawałkiem "dziurawego" mięsa. Wstydź się bo chluby reszcie kobiet nie przynosisz.
- Właśnie ta dziurka jest super.
- Z jego bratem, ojcem i dziadkiem pewnie żeby wkupić się w rodzinkę.
- Jesteś pewnie ze wsi bo wieśniary tylko patrzą na długość członka i ilości stosunków z każdym prócz męża (sprawdzone).
- Z taka żoną nie chciał bym nawet ziemniaków zbierać.
- Mogę cię zatrudnić u mnie w klubie skoro lubisz robić to za darmochę.
* * * * * * *
- Ludu pomóżcie. Gdzie u diabła jest ręczny w autobusie?
- W przyczepie, jeżeli to Jelcz RTO.
- Za rowem
- Pod fotelem pasażera. 4 siedzenie po prawej licząc od drzwi wejściowych. W niektórych wersjach neoplanów można go znaleźć pod kołem zapasowym ukrytym w luku bagażowym.
- Wprowadzając siedmio cyfrowy kod
- A w sytuacjach skrajnie dramatycznych, w prawym schowku pod schodami jest kotwica.
- Pod tylnim kołem...
- Za drugim kasownikiem w lewo, licząc od prawego okna lub pod fotelem dla inwalidy. Uwaga na hamulcu jest napis "wepchnij mi".
- Na dachu.
- W przepisach!
- Dobrze że nie pytasz, gdzie jest nadmiar głupków. Wiesz zapewne, że na forum onetu!
* * * * * * *
- A ja mam 52 lata i też boję się swojej mamusi. Nie wiem co mam robić.
- Czekać
- Moja prababcia naskoczyła niedawno na moją babcię (74lata) i krzyknęła: ty gówniaro, jak cię palnę, to popamiętasz. Babcia nie chciała konfrontacji i uciekła.
- Nie wywołuj duchów więcej!
- Też się trochę jej boję, ale spoko, ja jestem trochę od ciebie młodszy. Kiedyś, jak siedziałem do 2 nocy w necie, to po cichutku wemknęła się do pokoju i tak na mnie wrzasnęła, że do jutro byłem ostro wystraszony.
- Zadzwoń synku na policję 997 lub do straży miejskiej 998.
- A ja myślałam że 998 to do straży pożarnej.
- Do takiej straży czy do innej straży, najważniejsze że może ją przestraszy.
* * * * * * *
- Co to są źródła zbliżone do policji ?
- Pies policyjny albo mama policjanta.
- Albo kapuś.
- Babcia klozetowa w WC Komendy Miejskiej.
- Babcie klozetowe w komendach to najlepiej poinformowane i najbardziej wiarygodne źródła w policji. Ci operacyjni nie dorastają im do pięt.
- Panie w maglu.
- Pani Halinka z naprzeciwka. Ona wszystko wie bajdziara jedna.
- A u nasz na osiedlu w nocy ktoś z boksów na podwórku komendy ukradł wszystkie psy..
- Plotkująca żona policjanta, która wyciąga od niego tajemnice służbowe przez sen po to aby mogła później koleżankom u fryzjera opowiedzieć.
* * * * * * *
- Chcemy mieć z mężem dziecko i niedawno odstawiliśmy gumki, ale sperma "ucieka" mi z pochwy co robimy nie tak? Czy ona zawsze tak ucieka? Proszę o prawdziwe wypowiedzi.
- Po stosunku stój na głowie albo na rękach przez pół godziny - wszystko będzie dobrze.
- Klej butapren wtedy sperma przyklei się i nie wypłynie.
- Ty jak już coś pierd*lniesz na forum, to nie wiadomo czy spi*rdalać czy zegarek nakręcać...
Nakręcamy zegarki i do środy...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą