Wiemy, że w napięciu czekasz na kolejny odcinek symptomów pijaństwa z nadzieją, że w końcu dojdziemy do twoich... 
Jesteś pijakiem kiedy...
...musisz iść do sądu żeby zobaczyć co się działo na imprezie.
...musisz pilnować bestii, którą masz w sobie, żeby nie śmieciła w barze.
...wyrzucili cię z detoksu.
...prezydent Kwaśniewski zawsze wygląda trzeźwo kiedy stoi obok ciebie.
...nie widzisz nic niestosownego w popijaniu dziennej dawki witamin szklanką whisky.
...twoje krzesło w biurze to stolik barowy.
Jako że wczoraj były Walentynki w Lublinie, dzisiaj będą Autentyki na JoeMonster. Standardowo nie chce mi się pisać wstępu, więc zapraszam do lektury dzisiejszego odcinka. Uwierzcie... warto!!!
CO SIĘ STAŁO?
Wstęp:
Nie jestem maniaczką "Klanu", na ogół tego nie oglądam, ale wczoraj chwilę wzrok zawiesiłam na telewizorze, jak to leciało, i tak się przypatrzyłam Małgorzacie Ostrowskiej-Królikowskiej (vel Grażynce)... Stwierdziłam, że się kobitka trochę zmieniła. Odpalam więc Google’a... no i jest: urodziła piąte dziecko.
Treść właściwa:
Jadę sobie dziś z moim tatą (T) samochodem i tak sobie gadamy o wszystkim i o niczym...
[J]a - A wiesz, że Ostrowska-Królikowska urodziła piąte dziecko?
[T] - Co? Piątkę ma?
[J] - No piątkę.
[T] - A czyją ona jest żoną?
CO SIĘ STAŁO?
Wstęp:
Nie jestem maniaczką "Klanu", na ogół tego nie oglądam, ale wczoraj chwilę wzrok zawiesiłam na telewizorze, jak to leciało, i tak się przypatrzyłam Małgorzacie Ostrowskiej-Królikowskiej (vel Grażynce)... Stwierdziłam, że się kobitka trochę zmieniła. Odpalam więc Google’a... no i jest: urodziła piąte dziecko.
Treść właściwa:
Jadę sobie dziś z moim tatą (T) samochodem i tak sobie gadamy o wszystkim i o niczym...
[J]a - A wiesz, że Ostrowska-Królikowska urodziła piąte dziecko?
[T] - Co? Piątkę ma?
[J] - No piątkę.
[T] - A czyją ona jest żoną?
Jak nazwiesz to, co widzisz na poniższym zdjęciu? Graffiti?
To musimy cię wyprowadzić z błędu, to jest jakaś popierdółka, a nie graffiti... A prawdziwe graffiti wygląda tak:
To musimy cię wyprowadzić z błędu, to jest jakaś popierdółka, a nie graffiti... A prawdziwe graffiti wygląda tak:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą