Matematyka prof. J.D.:
- Wiecie, poniedziałek rano to nie jest najlepszy termin na egzamin, szczególnie z matematyki. Studenci piją w sobotę, potem w niedzielę piją na kaca a wieczorem zaczynają się uczyć. Profesor chce studentom dorównać i efekt jest taki, że przychodzimy skacowani na egzamin i nie wiemy o czym ze sobą rozmawiać.
Grafika inżynierska mgr M.S.:
Narysował coś na tablicy i bierze kumpla:
- No to niech mi pan to wyrzutuje.
- Ale ja tego nie widzę.
- A no ja też nie, dlatego pana biorę.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą