Tak mi do głowy przyszło. Czy gdyby Trzecia Rzesza wygrała wojnę, pokonała Związek Radziecki i Aliantów, to czy te wszystkie antyrosyjskie i antykomunistyczne osoby byłyby usatysfakcjonowane i żyły w błogostanie?
Czy pisałyby wiersze i uprawiały ogródki?
Tak tylko pytam.
Czy pisałyby wiersze i uprawiały ogródki?
Tak tylko pytam.
--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.