Japońska artystka Wakuneco przy pomocy wełny i igły wykonuje niezwykle realistyczne trójwymiarowe portrety kotów. Wykonanie jednej pracy trwa miesiąc, ale efekt końcowy jest tak niesamowity, że trudno odróżnić go od żywego kota.
Jedną z ulubionych postaci występujących w tym filmie była kobieta-mutant z trzema piersiami. Mimo że pojawiła się na ekranie tylko na chwilę, to stała się wręcz ikoną filmu. Ostatnio pojawiła się ponownie - wprowadzając nas, facetów, w zakłopotanie - podczas konwencji Comic Con w San Diego w USA.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą