Inspektorzy sanitarni byli zszokowani, przerażeni i całkowicie zdegustowani, kiedy otworzyli drzwiczki od zamrażalnika w jednej z angielskich restauracji w zachodniej części hrabstwa Sussex...
Wewnątrz zamrażalnika leżał martwy
LEW. Właściciel restauracji tłumaczy się, że dostał go od pobliskiego zoo, by móc ciałem martwego zwierzęcia karmić swoje psy...
Jeszcze bardziej przerażająca część tej makabreski to fakt, że wraz z martwym lwem w zamrażalniku leżało jedzenie, które restauracja serwowała klientom!
Najbardziej jednak niepokoi fakt, że inspektor sanitarny Ian Brightmore (który absolutnie nie chciał zdradzić nazwy miasta ani nazwy restauracji) nie stwierdził żadnych innych uchybień ani zaniedbań, oprócz rzeczonego lwa w zamrażalniku, więc nałożył mandat i... restauracja działa dalej!
Omijajcie z daleka knajpy w zachodnim Sussex, szczególnie te położone niedaleko zoo...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą