Średniowieczne narzędzia tortur używane na belgijskim zamku
Gravensteen, zwany tez Zamkiem Hrabiów, został zbudowany ok. 1100 w Gandawie nad rzeką Leie (Belgia). Przez stulecia zamek ten pełnił kilka ról. Był siedzibą możnowładców, budynkiem sądu, a nawet fabryką tekstylną. Ale po koniec średniowiecza słynął jako miejsce wyrafinowanych tortur. Jeśli wybierzesz się na wycieczkę do Flandrii, możesz na własne oczy zobaczyć narzędzia tortur, których tam używano. 
#1. Klamry na kciuki
Urządzenie wygląda niepozornie, ale sprawia niesamowity ból. Były one stosowane zazwyczaj na początku przesłuchania. W zacisku umieszczano kciuki podejrzanego, a następnie, dokręcając śruby, powolutku miażdżono jego palce pomiędzy dwoma kawałkami metalu. Jeśli przesłuchiwany nie przyznał się w miarę szybko do zarzucanych mu czynów, zostawiano go na kilka dni w zimnej, kamiennej celi, gdzie mógł wyć z bólu do woli. Nikt oprócz grubych ścian go nie słyszał. Jeśli to nadal nie pomagało, kat metodycznie gruchotał pozostałe kości młotkiem.
#2. Obroże z kolcami
Pomysł wzięty z żelaznej dziewicy. Obroża z kolcami wewnątrz, założona na szyję domniemanego przestępcy, sprawiała mu ból nie do opisania. W zamku było specjalne pomieszczenie, w którym torturowano więźniów tylko tą metodą. Więźniowi zakładano obrożę na szyję, mocowano ją do czterech ścian. Jeśli więzień ruszył się chociażby o kilka milimetrów, ostre kolce wbijały się mu w gardło. W pomieszczeniu znajdowało się specjalne miejsce dla księży, którzy udzielali oskarżonym rozgrzeszenia przed śmiercią, ponieważ właśnie śmiercią najczęściej kończyły się te tortury. Większość ludzi kończyła żywot przed upływem trzech godzin cierpień w tej gustownej obroży.
#3. Tasak do odrąbywania kończyn
Na pewno był używany raz, a porządnie, a nie jako urządzenie do sprawiania długotrwałego bólu. Tasak ten został stworzony specjalnie do odrąbywania kończyn. Nie było to właściwie narzędzie tortur, służyło bardziej do dyscyplinowania poddanych. W średniowiecznej Gandawie odrąbywano dłonie złodziejaszkom i drobnym przestępcom. Po obradach sądu, po wydaniu i wykonaniu wyroków, na placu zamkowym poniewierały się stosy dłoni i stóp.
#4. Piętnowanie
Piętnowanie to jedna z najstarszych tortur oraz sposób identyfikowania. Piętnowano zwierzęta, niewolników i przestępców. Na zamku piętnowano przestępców trzema pieczęciami T,TP i TPF. T to skrót od travaux, a naznaczony nim osobnik był zobowiązany do przymusowych prac na czas określony. TP, czyli travaux perpetuels - praca do końca życia. Wydaje się, że fałszerstwo było bardzo poważnym przestępstwem w tych czasach, ponieważ skazani za fałszerstwo mieli osobną pieczęć TPF- travaux perpetuels faussaire. Fałszerze byli też skazywani na dożywotnią pracę w trudnych warunkach.
#5. Kaftan bezpieczeństwa
Ówczesny kaftan bezpieczeństwa niewiele ma wspólnego z tym znanym nam dzisiaj. Miał na celu nie tylko skrępować więźnia i uniemożliwić ucieczkę, miał również za zadanie jak najbardziej i najboleśniej wykrzywić jego ciało. Kaftan był wykonany ze skóry, miał mnóstwo zapięć, sprzączek i pasków. Gdy umieszczono w nim więźnia i zapięto wszystkie sprzączki, ciało uwięzionej w nim osoby traciło jakikolwiek sensowny kształt. Trzymano w nim podejrzanych najwyżej kilka dni, ale wykręcone kończyny, skrzywione kręgosłupy i inne uszkodzenia ciała leczyły się później latami.
#6. Muł
Muł, nazywany czasami „hiszpańskim osłem”, był rodzajem koziołka do cięcia drewna, ale wierzchnia deska była zaostrzona w kształt trójkąta, a nie płaska. Więźniom nakazywano usiąść na „mule”, a do nóg przyczepiano im ciężary. Ból musiał być rozdzierający, ponieważ cały ciężar ciała, przy tej pozycji i z obciążeniem, skupiał się na genitaliach. Im większą zbrodnię ktoś popełnił, tym większy ciężarek przyczepiano do nóg.
#7. Maska hańby
Czasami kara to nie tylko odosobnienie w mokrym lochu. Równie dotkliwą karą może być pogarda i oburzenie społeczeństwa. W tym celu zaprojektowano maskę hańby. Maska była niewygodna, ale nie sprawiała większego bólu noszącej ją osobie. Skazańcowi zakładano maskę, przykuwano łańcuchami do słupa na głównym placu miasta, a ludzie mogli śmialutko obrzucać go obelgami i kamieniami. Maska miała na celu bardziej ośmieszenie, niż wyrządzenie krzywdy, ale czasem sprawiała wielki ból, zwłaszcza jeśli była wykonana z żelaza, a odbywanie kary przypadało na upalny dzień.
#8. Koło
Koło tortur było bardzo często używane w całej Europie w tamtych czasach. Na zamku używano go na dwa sposoby. Pierwszy, klasyczny, polegał na przywiązaniu skazańca do koła, ustawieniu koła nad ogniem i powolnym obracaniu. Przestępca przypiekał się chwilę w ogniu, następnie gdy koło wykonywało obrót miał szansę na wyznanie swoich win, gdy znajdował się na jego szczycie. Jeśli nie skorzystał z tej szansy, ponownie zanurzał się w płomieniach. Jednak na zamku w Gandawie preferowano drugą metodę. Koło było owijane pasami łańcuchów z kolcami. Delikatnie nadziewano na nie złoczyńcę, plecami do koła, a następnie kręcono kołem powolutku, co sprawiało, że kolce zagłębiały się w ciało osoby torturowanej.
#9. Pasy dociskające
W dawnych czasach nie trzymano przestępców latami w zamknięciu, jak ma to miejsce obecnie. Byli przetrzymywani w lochach kilka dni, aż do rozprawy, czasami torturowani w celu uzyskania przyznania się do winy, a po wyroku skazywani na przymusową pracę lub śmierć. Czekających na rozprawę więźniów często trzymano w specjalnych żelaznych pasach. Konstrukcja składała się z obręczy otaczającej szyję, do niej łańcuchami przyczepiony był pas, do pasa przymocowane były uchwyty na nadgarstki. Strażnicy zaciskali pas wokół talii skazańca tak mocno, jak im się podobało. Czasem dociskali tak, że więzień ledwo mógł oddychać. Skazańcom dodatkowy ból sprawiały wykręcone pod dziwnym kątem nadgarstki.
Oglądany:
90679x
|
Komentarzy:
36
|
Okejek:
288
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
27.04
- Mistrzowie Internetu – Jak wygląda kuchnia Marianny Schreiber (57)
- Tego już nie zobaczycie w grze Tomb Raider III. Twórcy remastera wprowadzili cenzurę – W co jest grane? (15)
- Ty naprawdę tak żyjesz? – Pozytywne i negatywne zaskoczenia odkryte w czyichś domach (27)
- Wielopak Weekendowy – Mam wiele ukrytych talentów...
- Dziwne i jeszcze dziwniejsze samochody (18)
- Urocze dziewczyny i ich słodkie psiaki (18)
- Turyści, którzy doznali szoku kulturowego, odwiedzając inne kraje, dzielą się swoimi historiami II (55)
- Nierozwiązane zagadki - zaginięcie latarników na Wyspach Flannana (32)
- 15 zabawek, które nie powinny znaleźć się w sprzedaży, a mimo to tam trafiły (78)
- Ludger Sylbaris, człowiek, który przeżył dzień zagłady (26)
26.04
- Najmocniejsze cytaty – Źle się dzieje w polskim kolarstwie (189)
- Polska to nie kraj, to stan umysłu – Wielki powrót pani Gosi (233)
- Najdziksze newsy tygodnia – Zawodnik sztuk walki kopnął przechodzącą przez ring dziewczynę (92)
- Słońce je kocha, a faceci się za nimi oglądają. Dziewczyny w stroju t0pless (128)
- Zatrzymane w kadrze – Zamek hrabiego Draculi (47)
- Producent z Netflixa krytykuje sposób, w jaki Amazon wydał serial „Fallout” – Filmoteka Joe Monstera (43)
- Ludzie opowiadają o największym skandalu, jaki miał miejsce w ich szkołach (55)
- Rzeczy, które są społecznie akceptowalne tylko dla jednej płci (51)
- Ludzie, którzy o czymś zapomnieli i miało to zabawne skutki (36)
- Pierwsza irlandzka „czarownica” spalona na stosie była... pokojówką (4)
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą